wtorek, 17 czerwca 2014

Rozdział 20

-Wreszcie- powiedziałam i zaczęłam iść, zostawiając blondyna z tyłu. Aż naglę złapał mnie za nadgarstek.
-Poczekaj - nakazał, a ja stanęłam.
-Bo, ym..- jąkał się, drapiąc się po szyi - Jest dla ciebie - w tym momencie podał mi pudełko, ze świeżo kupionym telefonem. 
-Co A-ale..czemu mi go dajesz? - teraz to ja się jąkałam. Wywrócił oczami. 
-Tak jakbyś nie pamiętała 
I wtedy mnie olśniło. Przypomniałam sobie dzień, w którym poszłam do parku, gdzie spotkałam Niall'a z jego kumplami. Potem podszedł do mnie, popchnął mnie i zbił mój ulubiony telefon, tssa. 
Uśmiechnęłam się na samą myśl, że kupił mi nowy telefon, ale nie mogłam go przyjąć. 
-Ja go nie wezme
-Dlaczego? 
-Był cholernie drogi!
-Nie obchodzi mnie to, masz go wziąć - nakazał. 
-Niall, nie 
-Uh, ok - postawił na ziemi pudełko z telefonem i odszedł kilka metrów ode mnie. Zdezorientowana jego czynem, zmarszczyłam czoło. 
-No chodź Ellie! 
-Ale przecież nie można zostawić tutaj tego telefonu! Ktoś go ukradnie - chłopak uśmiechnął się z wyższością, ukazując swoje śnieżnobiałe zęby. Po tym uśmieszku wiedziałam o co mu chodzi. Nic lepszego nie mógł wymyślić? 
-No to go weź! - po raz kolejny się uśmiechnął. Boże, jaki on ma piękny uśmiech.. Niall? Piękny? 
Tak się zahipnotyzowałam jego uśmiechem, że zapomniałam o telefonie, leżącym tuż przy mnie. Pokręciłam głową, aby się opamiętać. 
-Ale..Ugh - wzięłam ostrożnie małe pudełko ze świeżym zakupem i podbiegłam do chłopaka. 
-Masz - chciałam mu podać, ale schował ręce za plecy, co mi to utrudniało. 
-Jest twój. Ty wiesz, że on ci się należy - no cóż, trochę miał racje
-Ale on był droższy niż ten stary.. 
-Nie mówmy już o tym - nakazał, a ja już siedziałam cicho. W głębi duszy cieszyłam się z tego zakupu.  
W drodze byłam całkiem gadatliwa, tylko on od czasu do czasu musiał dorzucać swoje chamskie i bezczelne komentarze. Przez naszą rozmowę, droga upłynęła nam szybciej niż myślałam, a po chwili już znalazłam się w domu. 
Pierwsze co zrobiłam, to poszłam do toalety, a następnie zeszłam na dół, aby coś zjeść. Dosłownie burczało mi z głodu, a z głodu miałam ochotę zwymiotować. 
Usiadłam przy stole, zajadając się tostami i patrząc przez okno. Zobaczyłam kobietę biegnącą przez ulicę, przez co teraz miałam ochotę pobiegać. Tylko, że jest ciemno i..Nie chcę iść sama. Nie, Eliie, chcesz iść sama! Nie, nie chcę. 
Zorientowałam się, że już byłam w drodze do mojego pokoju. Czy ja właśnie zamierzam spytać Niall'a czy ze mną pójdzie? 
Rzuciłam pierwszą w miarę miękką rzecz jaką miałam pod ręką i rzuciłam tym w jego szybę. Po kilku próbach w końcu otworzył. 
-Co? - rzucił oschle, spoglądając w moją stronę. Jakoś już nie miałam ochotę go spytać, aby poszedł ze mną, ale już za późno. Nie ma odwrotu. 
-Um, czy..czy-czy chciałbyś może..-czułam jak moje policzki mnie pieką, na co blondyn przegryzł dolną wargę, włożył obie ręce do kieszeni swoich spodni i się uśmiechnął. 
-Czy chciałbyś iść ze mną pobiegać? - wreszcie udało mi się wypowiedzieć całe zdanie w całości, bez jąkania się.
-Okej - uśmiechnęłam się na jego odpowiedź - Ale.. - och, oczywiście, musi być jakieś ale. - Chodź tutaj. 
-W jakim sensie? -spytałam, chociaż wiedziałam co ma na myśli. 
-Masz tutaj przejść. 
-Co- nie. 
-No chooodź. 
-Co? No, nie. Oh- dobra. 
Już zaczęłam zbierać się, aby wyjść poza barierkę, ale blondyn widział, jak nieudolnie mi to wychodzi. 
-Czekaj. Pokaże ci - powiedział z drwiącym głosem. Po raz kolejny się zarumieniłam, czując się jak frajer. 
Patrzyłam na jego zwinne ruchy, kiedy wychodził poza barierkę balkonu, następnie wchodził na drzewo bardzo powoli, po czym wszedł na barierkę od mojego balkonu i w końcu postawił nogi na ziemi. Kilka razy nawet patrzyłam się na jego napinające się mięśnie. 
Przestraszyłam się naszą bliskością, więc jak to zawszę, zrobiłam krok do tyłu, na co tylko się uśmiechnął. 
Wrócił, tam, gdzie był wcześniej, podczas gdy ja analizowałam jego wcześniejsze ruchy. 
-Teraz ty - wykrzyczał stanowczo. 
Westchnęłam i starałam się robić to samo co on. Kiedy byłam na drzewie zakręciło mi się w głowie, ale w porę złapałam się pieńka. Poszłam do przodu wskakując na barierkę. Niall podszedł do mnie i chwycił mnie obiema dłońmi za biodra, pomagając mi zejść. Na jego dotyk przez moje ciało przeszły dreszcze. Kurwa, czemu on tak na mnie działa. 
Podszedł bliżej, przyciskając mnie do bariery, która wbijała się w moje żebra. Oh, deja vu. 
Normalnie bym go odepchnęła, czy coś, ale nie teraz. Podobała mi się ta pozycja, nawet bardzo. 
Patrzyłam się w jego piękne, niebieskie oczy. On patrzył się na moje usta, tak jak zawsze, po czym również przeniósł wzrok na moje oczy. 
-Nie masz bladego pojęcia, jak dobrze mogłabyś się ze mną poczuć- - na jego słowa musiałam przytrzymać się barierki, bo kurwa, myślałam, że zaraz zemdleje. 
-Przestań - wyszeptałam, na co przegryzł dolną wargę, ale odszedł. 
-Poczekaj na mnie tutaj, ja idę się przebrać - powiedział, kiedy weszliśmy do pokoju, a on wziął jakieś ubrania. Skinęłam głową i zaczęłam rozglądać się po pokoju. Moje oczy po raz kolejny stanęły na drewnianej gitarze, ale tym razem podeszłam do niej. Jakoś nie mogę wyobrazić sobie Niall'a grającego na tym instrumencie. Jeszcze na elektrycznej mogłabym sobie wyobrazić, ale klasyczna?  
Do pokoju wrócił chłopak, więc przeniosłam wzrok z gitary, na niego. 
Kurwa, nawet w dresach wygląda tak gorąco. Czy ja właśnie użyłam tego słowa? 
-Idziemy? - spytałam, na co skinął głową i wyszliśmy. 
Biegliśmy, od czasu do czasu coś mówiąc. 
-Od kiedy biegasz? - tym razem ja się odezwałam. 
-Od kiedy nie mam co ze sobą zrobić.. -powiedział cicho, a ja nie byłam pewna czy dobrze usłyszałam. O co mu chodzi?
-Co? 
-Od jakiś dwóch miesięcy. 
Wcześniej powiedziałeś co innego, ale ok.  
Dobiegliśmy do parku, trochę zdyszeni. Teraz, gdy postanowiliśmy odpocząć, spacerując spokojnie po ścieżkach, Niall nagle się zatrzymał, wlepiając wzrok w grupkę ludzi. 
-Kurwa - przeklną i pociągnął mnie za sobą, biegnąc.  

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej! 
Dziękuje za 9000 wyświetleń! WOW! Oraz za te 33 komentarze pod ostatnim rozdziałem. Jesteście na prawdę kochani :) 
Rozdział jak zwykle krótki, ale ej, dodaję rozdziały jakoś 4 razy w tygodniu, więc mam nadzieje, że nie będziecie wściekli. 
A więc chciałabym, aby pod tym rozdziałem było co najmniej 26 komentarzy ;)
Za błędy przepraszam  i papa! c: 

PS. ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA BLOGA ORAZ DO ZAPISYWANIA SIĘ W ZAKŁADCE "INFORMOWANI" :D

28 komentarzy:

  1. CZEKAM NA NEXT! *O*
    Wciągająca jest ta cała historia.

    P.S.Zapraszam do siebie. Dodałam nie dawno nowy rozdział memories-with-harry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, na pewno zajrzę. Lubie czytać ff od początku :)

      Usuń
  2. Bardzo dobry rozdział :) Jak sie coś dzieje to nawet nie przeszkadza źe krótki.
    Niecierpliwie czekam na next.
    @KathyJKatt

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak dla mnie jest całkiem długi i przede wszystkim świetny. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział, czekam na następny ;)
    @sylwianna1Diana

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawe co to za ludzie :O kc

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe, kto to. chociaz chyba sie domyslam. btw swietny rozdzial :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten rozdział jest niestety krótki :[ i to mi się nie podoba.. ale tak jak zwykle piękny czekam na następny!!!!!!!!!! Proszę dodaj go jak najszybciej ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zwykle rewelacja! Czekam z niecierpliwością na dalsze przygody~ Pozdrawiam Sylwia ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny jak zawsze, kocham to opowiadanie :*** ~ M <33

    OdpowiedzUsuń
  10. Swietny *.*
    Niall pewnie zobaczyl tam swoichznajomych ciekawa jestem co bedzie dalej awww ♥

    OdpowiedzUsuń
  11. CHCEMY WIĘCEJ!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zajebistyy życzę weny xx

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetny proszę daj szybko nexta, bo się nie mogę doczekać, kiedy oni będą w końcu razem. <3 ~~ Domi

    OdpowiedzUsuń
  14. <3 <3 ♥ ♥ kocham.

    OdpowiedzUsuń
  15. jejciu cudowny oby tak dalej. :3

    OdpowiedzUsuń
  16. kiedy nowy rozdział.? <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Świeeeetny, szybko pisz dalej! <3

    OdpowiedzUsuń