Nie widziałam Niall'a już tydzień, przez co poczułam się samotna. W sumie to nie wiem dlaczego. Może on był jedyną osobą z którą mogłam porozmawiać? Taa, a raczej kłócić.
Starałam się nie płakać i myślałam, że zaraz oszaleje. Gapiłam się w głupi park za oknem, do którego miałam ochotę iść. Ale nie chce. Wole zostać w domu i gówno robić.
Telefon mi za wibrował, a ja z początku myślałam, że to tylko wiadomość od mojego operatora komórkowego, ale myliłam się. Serce mi przyspieszyło kiedy zobaczyłam, że nadawcą wiadomości jest nie kto inny- jak Niall.
Niall: Wyjdź przed swój dom.
Uniosłam brwi przez jego stanowczość. Co on myśli, że go ot tak posłucham? Cóż, ma racje.
Szybko się ubrałam i zeszłam na dół. W sumie to nawet nie zjadłam śniadania, ale walić to.
Ellie (pierwsza od lewej) http://www3.images.coolspotters.com/photos/807688/jade-thirlwall-and-superdry-superlow-jets-t-shirt-gallery.jpg
Niall: https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhP23eCvYZSa4155PHXC5T9Giz8gmjM96ufypHPUA67mAeaeQqwWDzwveaLjKi6SVCYm2WJoQ2Nnf4QeynGxPXsjwGeOMTy-Xe_wwV_dnhs20B9H_QJcHfJyWwUBRbPi7v0aQ4qdxIplr9u/s320/niall-horan-et-justin-bieber-ont-un-style.jpg
Kiedy wyszłam na dwór, on już tam stał, opierając się o drewnianą kolumnę. Gdy zamykałam drzwi, obrócił się a na jego buzi pojawił się lekki uśmiech.
Podeszłam do niego i włożyłam dłonie do swoich spodni.
-Co chciałeś?- spytałam nieświadomie sucho.
-Chodź -rozkazał i już zaczął schodzić po schodkach. Już miałam iść za nim, ale przypomniałam sobie, że kurwa, nie mogę być taka uległa.
-Gdzie?
-Po prostu chodź- przewrócił oczami, już wyraźnie zirytowany.
-Nie - odpowiedziałam stanowczo. Dobrze. Chłopak uniósł brwi.
-Nie ufasz mi? - podszedł bliżej mnie, że teraz moje plecy dotykały drewnianego płotka, który wbijał mi się w żebra, co bolało.
-Nie znam cie - "Nie oceniaj ludzi, póki ich nie poznasz..".
-No to musimy się poznać.
Obie ręce położył po dwóch stronach bioder, przez co miał pewność, że mu nie ucieknę. Przesunął głowę do lewej strony mojej szyi. Serce mi stanęło kiedy przegryzł płatek mojego ucha.
-Niall - wyszeptałam zestresowana w jego ucho. Nie odszedł, więc sama go odepchnęłam.
Zaczął iść w nieznanym mi kierunku, więc poszłam za nim.
-Zagrajmy w coś - popatrzyłam na niego zdezorientowana.
-Nie lubię twoich gier- jęknęłam. Niall strzelił mi spojrzenie.
-Nie zaczynaj
-Ale..-nie dokończyłam bo chłopak swoją wielką dłonią, przykrył całą moją twarz. Wybuchnęłam śmiechem, ale się opamiętałam. Kurwa, pierwszy raz śmieje się przy Niall'u.
-Dobra, niech ci będzie. - Chłopak uśmiechnął się zwycięsko.
-W to co ostatnio. Zadaj mi pytanie.
Zaczęłam się zastanawiać.
-Albo nie. Ja ci zadam.- wywróciłam oczami. Musze się oduczyć to robić.
-Ile miałaś chłopaków?
-Właściwie to..zero- zażenowana spuściłam głowę w dół. Ale po chwili popatrzyłam się z powrotem na blondyna, aby zobaczyć jego reakcje. Jego mina nie wyrażała nic, czyli pewnie go to nie zdziwiło.
Okej.
-Teraz ty- kiwnął w moim kierunku głową.
-To..ile ty miałeś dziewczyn? - powtórzyłam po nim, nie wiedząc jakie zadać pytanie.
Przegryzł swoją dolną wargę nie wiedząc, co odpowiedzieć.
-Um..Zero. Kurwa. - Zmarszczyłam czoło, zszokowana.
-Co? - prychnęłam.
Nic nie odpowiedział, tylko wzruszył ramionami.
-Teraz ty -powiedziałam, zdziwiona, że chcę odpowiadać na jego pytania.
Zastanowił się chwilę, patrząc na asfalt, po czym podniósł głowę i spojrzał na moje blizny.
-Dlaczego się samookaleczasz?
Kurwa, miał tyle pytań, a musiał zadać akurat to?
-To samo pytanie mogę zadać tobie.
Wargi Niall'a zacisnęły się w cienką linie, po czym westchnął.
-Nie mówmy o tym -dodałam.
Reszta drogi minęła całkiem dobrze. Przyznam, że teraz całkiem dobrze rozmawiało mi się z Niall'em. No, oprócz niekomfortowych pytań związanych z seksem itd. Dowiedziałam się bardzo dużo rzeczy o nim i teraz wiem, że jest dziwnie skomplikowany. Na temat jego przyjaciół w ogóle nie chciał rozmawiać, nie mówiąc już o rodzinie.
Zdziwiłam się kiedy Niall stanął przed sklepem AGD.
-Co my tu do cholery robimy? - spytałam się trochę wkurzona.
-Musze sobie kupić telefon.
Aha, szłam z tobą kilka kilometrów, tylko po to abyś mógł sobie kupić nowy telefon. Okej.
Nic nie powiedziałam, tylko westchnęłam i weszłam za nim.
-Powiedz jak znajdziesz jakiś fajny. - skinęłam do niego głową, chociaż nie wiedziałam po co.
Zaczęłam rozglądać się po półkach z różnymi telefonami, aż napotkałam jeden. Był bardzo, bardzo fajny. Prosty, czyli taki jak miałam kiedyś, tylko jeszcze ładniejszy. Nie wiem czy by podobał się Niall'owi, bo jest raczej babski, ale i tak mu pokazałam.
-Ten jest super - powiedziałam, a Niall tylko przytaknął. Podszedł do jakiejś pani, coś do niej powiedział, ale ja niestety nie wiedziałam co. Musiał coś jeszcze wypełnić, więc postanowiłam, że wyjdę na dwór. Pokazałam mu głową, że wychodzę, a on skinął.
Czekałam na niego jakieś 10 minut. Byłam już naprawdę zirytowana. Po co on mnie tutaj zaciągnął?
Ucieszyłam się, kiedy wreszcie wyszedł z pudełkiem w ręku.
-Wreszcie- powiedziałam i zaczęłam iść, zostawiając blondyna z tyłu. Aż naglę złapał mnie za nadgarstek.
-Poczekaj - nakazał, a ja stanęłam.
-Bo, ym..- jąkał się, drapiąc się po szyi - Jest dla ciebie - w tym momencie podał mi pudełko, ze świeżo kupionym telefonem.
-------------------------------------------------------------------------------------------
Tak, tak wiem. Bardzo krótki, za co bardzo przepraszam. Ale mam nadzieje, że przynajmniej w minimalnym stopniu wam się podoba :)
Mam nadzieje, że pod tym rozdziałem będzie tyle samo komentarzy, jak w poprzednim (ponad 30 WOW).
Po prostu, każdy kto przeczyta, niech skomentuje, przecież to nie jest trudne c:
No więc minimalna liczba komentarzy to 25, ale oczywiście proszę o więcej :D
Ok, to chyba tyle.
Jak zawsze, przepraszam za błędy i do następnego rozdziału!
PS. Zapraszam do zakładki "Informowani" i do obserwowania bloga!
Ooo kupił jej telefon ^^ Słoodkoo :3 Rozdział świetny czekam na nexta i zapraszam do siebie :D http://love-changed-our-life.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńAww, Niall taki słodki na końcu! @mysweetiejade
OdpowiedzUsuńFajny rozdział :) milutko się zrobiło, ale na jak długo?
OdpowiedzUsuńMała uwaga:
Kochanie oba linki są do Nialla :)
pozdrawiam
@KathyJKatt
Świetny:)
OdpowiedzUsuńKocham♥
OdpowiedzUsuńOdrazu wiedziałam, że kupi jej nowy telefon jak przeczytałam, że wchodzą do sklepu AGD.
OdpowiedzUsuńCZEKAM NA NEXT :)
Zapraszam do siebie-> memories-with-harry.blogspot.com
Super :D
OdpowiedzUsuńaaaw :3 taki kochany Niall >>> kocham cie i czekam na nastepny xx
OdpowiedzUsuńFajny rozdział wiedziałam, że kupi jej telefon haha czekam na nn //@_klaudiiaa
OdpowiedzUsuńawwww
OdpowiedzUsuńJeee ale fajnie kupil jej telefon wow czekam na nexta x
OdpowiedzUsuńSuper to słodkie że kupił jej telefon. <3 ~~Domi
OdpowiedzUsuńSuper!! Naprawde §wietnie piszesz. CZEKAM NA KOLEJNY<3
OdpowiedzUsuńJest w porządku. Czekam na nn
OdpowiedzUsuńJaki Niall słodki ^^ już myślałam, że ją pocałuje przed domem xd świetny !! Tylko szkoda, ze taki krótki. kocham twoje ff :D
OdpowiedzUsuńŻyczę weny xx
@pati_m13
Aww, słodko :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że następny będzie troszkę dłuższy, ale ten i tak mi się podoba :)
Nie jestem typem człowieka, który kiedy widzi jakieś całujące się pary albo tulące mówi:Awww,raczej:Fuuuuj..... Coś mnie od tego wszystkiego odpycha,ale dzięki tobie pierwszy raz nie chciało mi się wymiotować przy takich secenach jak całowanie, te podarunki itd. :D Pisz szybko dalej, bo to co piszesz jest rewelacycjne ~ Pozdrawiam Sylwia
OdpowiedzUsuńWOWOWOWOWOOWOW NIALL AKA BOHATER HAHA kocham x
OdpowiedzUsuńNiall jest taki słodki, świetny rozdział ;3
OdpowiedzUsuńZajebistyy ale przy tylu kom. mogłabyś pisać dłuższe xx
OdpowiedzUsuńwlasnie
UsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńTo jest świetne...... czekam na resztę. Mam nadzieję że kolejny rozdział będzie tak samo odjazdowy co ten.... a uwierz mi gdy to czytam to uśmiech pokazuje się na mojej twarzy ☺ POZDRO dla autorki ♥ DAWAJ RESZTĘ SZUBKO!!!!!
OdpowiedzUsuńjejuuu kocham! mam nadzieje że nialler nic znowu nie spieprzy. czekam na nowy xx
OdpowiedzUsuńKońcówka była dziwna ale słodka lol. Taki Niall mógłby sie częściej pokazywać./ola
OdpowiedzUsuńJakie to słodkie *.*
OdpowiedzUsuńaww ;) super rozdział jak zreszta całe opowidanie / sylwianna1diana
OdpowiedzUsuńNo już ponad 25... dawaj następny !!!!! ☺
OdpowiedzUsuńproszę next ☺
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńomg ja chce juz nexta *-*
OdpowiedzUsuńomg :D jak zawsze świetny :) czekam na next :** ~ M <33
OdpowiedzUsuń